[KAMIENNA.]
półsłowa. podwieszam na haku,
coraz głośniej milczę w sobie, nerwowo
zamykam oczy.
przygryzam wolną wolę,
struny barwię na głęboką czerń, w dół
i po boku, ciszej.
błogosławiony krzyk,
zaciskam się w tobie, gdzieś między
nami na pół, z płaczem. coraz bardziej
kamienna.
autor
Broken Heart
Dodano: 2009-05-25 14:35:47
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
WRACAM DO TWOICH WIERSZY -są niesamowite:)
Takich wierszy się nie zapomina... Świetnie piszesz!
wiersz świetny, choć poczułam spokój w krzyku,
pozdrawiam serdecznie :)
urzekł mnie ten wiersz... super...:)
Kamienie też kruszeją, zastanów się czy nie warto
zawiesić topór wojenny? Pozdrawiam.