* Kamienna droga *
potykam się o kamienne serca
którym chciałam uchylić nieba
tylko kolana rozbite krwawią bólem
który szarpie delikatne struny
zmieniając melodię w fałsz
czy uniosą nadzieję?
/DianaWM/
autor
Wanda Molik
Dodano: 2009-06-05 00:20:00
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
...nawet kamienne serca ,można poruszyć trzeba mieć
nadzieję i czekać...
Nie wszyscy ludzie są źli,musisz w to
uwierzyć ,jeszcze ich na pewno spotkasz.
Pozdrawiam.
Czuć w wierszu tę nadzieję...
Nadzieja ma to do siebie, iż pomimo ciążącego balastu,
potrafi się wznieść, jakby (a może właśnie po to) nam
skrzydła przyrosły... Ciepło pozdrawiam.
Człowiek unieść może wiele nie masz pojęcia jak
wiele udana miniaturka.
Kamienna droga....to nic ze wielu nie czyłymi jest
.zawistni raniacy jedynie....droga twoja prowadzi
dalej omin tych ludzi napewno w dalszej swojej drodze
spotkasz przyjaaznych i
zyczliwych....brawo...pozdrawiam..
Śliczna miniaturka. Brawo!
Bywają chwile pełne wątpliwości.
nadzieja nas uskrzydla..:)
Z nadzieją zawsze w parze trzeba iść.
uniesiesz wiara czyni cuda :) pozdrawiam
uniesiesz, nie przestawaj wierzyć w ludzi. pozdrawiam
ciepło :)
Czytając to nasilił mi się wcześniejszy wyciek łez, że
pozwolę sobie to tak nazwać. Smutne słowa, lecz w tym
piękne. Pozdrawiam serdecznie.