Kamuflaże
https://www.youtube.com/watch?v=_El_yn60tqY
Ślizgam się po ostrych krawędziach życia
tnących jak brzytwa w rękach cyrulika
zbieram cios za ciosem bez szczelnej
gardy
- nie ujrzysz bólu na mojej twarzy
Dryfuję po bezkresie egzystencji
staję twarzą w twarz z potężnym tsunami
- nie ujrzysz strachu
Biegnę po gorącym piasku pustyni
w oparach miraży szukam oazy
- nie ujrzysz zmęczenia
Schowałem się w skorupie kamuflaży
autor
andrew wrc
Dodano: 2017-01-14 19:46:41
Ten wiersz przeczytano 2710 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (108)
ale jedziesz pieknie metaforami wrrr:)
super piszesz gratuluje:)
bardzo ładny nietuzinkowy i te metafory - super
kamuflaż:-)
pozdrawiam
jeśli widać w nas szczęście to jakby połowa tego co
chcieliśmy
Przepięknie byłoby siedzieć na gorącym piasku, skoro
dni takie chłodne przez tą zimę :) Pozdrawiam
serdecznie +++
:)
Dziękuję Wandzia za życzenia:)
No to ja również dołaczam się do zyczeń STO LAT
Andrzejku :)
Dziękuję serdecznie: Tereska, Basia, Alinka:) dobrej
nocy
A niektórzy to chyba dzisiaj świętują :)
Z tej przesympatycznej okazji przyjmij najlepsze,
najcieplejsze i co tam... 100 lat, Andrzeju :))))
dobry wiersz przeczytałam z podobaniem pozdrawiam
serdecznie Basia
Zazdroszczę Ci tych kamuflaży,bo ja jestem jak otwarta
księga....pozdrawiam ciepło :)
Oksani, to ja dziękuję, bardzo:)
Maski, maski...a gdzie ja jestem?Profesjonalnie udają
uprzejmość wszelkiej maści doradcy szczególnie bankowi
i inni żyjący z profitów od wpływu od klienteli.
Świetny wiersz, zatrzymuje, intryguje. Serdeczności i
dzięki andre'e:-)
dziękuję serdecznie: Anna52, Jola, PLUSZ 50:)
Przekaz tu podany,
jest dobrze zakamuflowany...
+ Pozdrawiam