kara*
Otworzyłam się przed kimś a potem tego
żałowałam!
Szukałam ratunku, lecz bez rezultatu
Pogrążyłam się w samotności,
Moja dusza umarła,
Ciało stało się pośmiewiskiem dla
innych,
A ja cierpiałam!
Ktoś podał mi rękę a ja ją odrzuciłam
Byłam w stanie krytycznym
Ale przeżyłam
Teraz jestem, lecz wciąż nie ta sama
Rozcięta na pół i pozszywana
Chce być znów sobą
I tak się stanie
Lecz już do nikogo nigdy nie powiem
kochanie !
wiersz dla wszystkich których kocham !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.