Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kara dla lisa.

Lis co wiecór miał podchody
do pulchniutkich kurek młodych,
kradł i nosił je w olszynę
i urządzał tam gościnę.

Zamartwiały się kurzyska
- on nas zeżre tutaj wszystkie!
Robią plany jak go schwytać
groźny wyrok mu przeczytać.

Obstawiły wszystkie dziury
i przyparły go do muru.
Musiał złożyć im przysięgę,
że po kurki już nie sięgnie.

-Tu jest wyrok chytry lisie
robić masz za kurzysitter,
masz milnować tu kurczęta
od dziś praca rozpoczęta.

Kwoka grzebie obok w piachu
o kurczęta nie ma strachu,
lisek leży, ślepiem łyska.
Dwa kurczaki już ma w pysku!

Cichusieńko szczebiotały
"tacie" ząbki oczyszczały,
- tylko schrupać! Oj, już tu są!
Ostro walczy z tą pokusą.

Lisek był pod obserwacją
i nie dawno jadł kolację
chociaż diabeł szeptał w uszy,
zrezygnowal z tej pokusy.

Kara szybko się skończyła
i mu wolność otworzyła.
Szybko biegnie do olszyny
tam stęsknione są "lisiny"

-Durak z kurą tam się pieścił
i pasierbów miał trzydzieści!
-kurzej, kurzej - krzyk lisiczki
- kurzysitter! W ruch kamyczki.

Tak lisiczki go witały,
że aż futro mu porwały.
otrzepał się z piachu, trawy;
odszedł chory i kulawy.

- Oj, łajdaczki zapomniały,
Jak im moje kurki smakowały.
Poślizgnęła mi się łapa
i z miłością koniec, klapa.


Dodano: 2014-03-26 00:15:17
Ten wiersz przeczytano 1921 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Fajna sensacyjna opowieść, wciąga czytelnika.:))
Uwagi techniczne:
Może tak lepiej?
"kradł i nosił je w olszynę
i urządzał tam gościnę".

"Zamartwiały się kurzyska"

"Obstawiły wszystkie dziury
i przyparły go do muru".

"-Tu jest wyrok chytry lisie
robić masz za kurzysitter",

"Szybko biegnie do olszyny
tam stęsknione są "lisiny".

"Otrzepał się z piachu, trawy;
odszedł chory i kulawy".

Chyba warto zdecydować się też na jedno określenie -
albo kurzy albo chickensitter.
Pozdrawiam, kukuryku!:))

Koncha Koncha

Witaj, Broniu:)
Czy wydaje mi się,
czy czytałam w prasie o Twoim lisie?
Lis, chociaż cwane zwierzę, w norze chowany, czasami
wpada "do klatki"
Miłego dnia:):):)

Ewa Złocień Ewa Złocień

Oj wesoło u Ciebie, chociaż koniec lisa smętny.
Pozdrawiam z uśmiechem. :)))

zdzichzmisozo zdzichzmisozo

ladna bajka,tylko wzmaga apetyt,pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »