Karty księgi życia
...nasze życie ciągle coś dopisuje...
02.10.2006
noc cichutko kocim krokiem
zajmuje miejsce dnia gasnącego w purpurze
zalewa świat granatem i czernią
zapala lampki gwiazd
wówczas siadam nad kartkami papieru
w palcach trzymam pióro
maczam w atramencie duszy
zapisując puste strony księgi życia
kart nazbierało się nie mało
niektóre nadgryzione zębem czasu
inne pomięte rozterkami
są i wytarte od czasu
jednak te najważniejsze nadal puste
gładkie jak toń jeziora o zmierzchu
takie dziewicze
nie skalane
jeszcze nie tknięte zapiskami
przeszłości
zmęczony wypuszczam pióro z dłoni
zasypiam
drżący płomień świecy
przygasa wolno i tak dostojnie
rzucając roztańczone cienie
na śpiące ciało
rano gdy wstanę one nadal
będą niezapisane
delikatnie jak małe dzieciątko
wezmę je w ręce
odłożę na regał przeznaczenia
poczekam do zmierzchu
niech przyszłość zapisze białe plamy
Tristan350
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.