Kawołek nieba
wiersz gwarowy
KAWOŁEK NIEBA
Mom se kawołek nieba,
z miesiąckiem z gwiozdkami
z cieplućkim słoneckiem
z biołymi chmurkami.
Tam som jest dziadkowie
i ojcowie moi
syćkie siostry, bracio
piykny dóm hań stoi.
I kie sie cujem sama
z syćkimi troskami
patrzem na ten
skrowek nieba,
z moimi ojcami
Komentarze (20)
a ja przekornie "...mój jest ten kawałek podłogi..."
i tu mi dobrze (czasem) :P pzdr J
Też mam taki domek pod gwiazdami i ciągle tęsknię za
nim nocami . Pozdrawiam
W tej Twojej góralszczyźnie jest coś bardzo
rozbrajającego.O czymkolwiek byś nie pisała w Twojej
gwarze brzmi bardzo słodko.
Pięknie o najbliższych którzy już odeszli...
pozdrawiam
Każdy ma swój kawałek nieba, nie każdy potrafi się nim
cieszyć. Ty - Tak.