Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kiedy była zielona

Jej stumilowy las - istniał od zawsze.
Kiedy była jeszcze zielona, błękitna
każdego wieczoru otwierając obrośniętą
dzikim winem furtkę, wchodziła za szary parkan.

Tańcząc na jasnych polanach
rozpuszczała długie, falujące włosy.
Przezroczysta sukienka kręciła się wokół,
szybciej i szybciej, podsycając przyjaźń z elfami.

Siadywała z sową na gałęzi.
Zwisając głową w dół,
bujała się w prawo, w lewo, w prawo...
Las wyglądał przyjaźnie z tej pozycji.

Rozbudzone serca polnych dzwonków
pieściły jej uszy.
Lubiła też bezboleśnie wchodzić drzewom pod korę.

Zasypiała na mchu pod dębem,
na którym rosła jemioła.
Nikt jej nie chciał
obudzić.

Wracając za parkan, szukała kaflowego pieca.
Ten, zawsze wygaszony.
Opatulona w wełniane swetry
znów przeskakiwała do swojego lasu.
Rozbierała się. Kiedy była
zielona i błękitna... miała klucz do furtki.

autor

cii_sza

Dodano: 2016-06-26 09:07:15
Ten wiersz przeczytano 1610 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Bajka Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

cii_sza cii_sza

To stary tekst. Opublikowałam w zasadzie z ciekawości,
jak zostanie odebrany i zrozumiany.

Dziekuję i pozdrawiam

taqgut taqgut

Miała!? Zapewne ma go i wisi głową w dół :) i jeszcze
tysiące :)

krzemanka krzemanka

Ciekawie odmalowane dzieciństwo, barwne i pogodne
(dzięki fantazji), mimo pieca, który "zawsze był
wygaszony". Miłej niedzieli:)

Maciek.J Maciek.J

rozmarzone twoje wiersze
pobudzają zmysły

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »