a kiedy cię zabiorą
a kiedy napiszą o tobie w gazetach
że z tą zimną krwią
to ty
i postanowią wychowywać cię
kłaść spać
i dawać swoje wartości
a kiedy znajdą moje serce
u ciebie w lodówce
na białym talerzu
dobrze posolone, zakwaszone
i z liściem sałaty
a kiedy znajdą moją skórę
na wieszakach
w twojej szafie
obok koszul pachnących Davidoffem
znienawidzę ich
odnajdę twojego brata
bliźniaka
i spróbuję oszukać ich
tylko jak to zrobię
moje nogi
są u ciebie
pod podłogą
tam gdzie zwykle kładzie się żółty ser
na myszy
Komentarze (4)
bo wszystko zostaje, kiedy nie ma już niczego...
bardzo obrazowo Marto
Ciekawy tekst.
Pozdrawiam.+
Świetny teskt-brawo.
po przeczytania tego wiersza poczułam dreszcze
to okropne:(
lecz zdarzają sie takie rzeczy:(
pozdrawiam:)