A kiedy już utyjemy
A kiedy już utyjemy
i farbą zakrywać będziemy siwe włosy
Z pomarszczoną skórą na rękach
Spójrz w me niebieskie wciąż oczy
I budząc się wczesnym rankiem powiedz
Zobacz, starość nas nie minęła
Czas nie oszczędził nas
Po życiu przygód pełnym
Zostały tylko zdjęcia
A czasu naszej młodości
Ten świat już nie pamięta...
Chwycę Cię wtedy za rękę,
Ciesząc się, że przeżyłem swój czas z
Tobą
A Ty w szczerym uśmiechu odpowiesz
że nie mogłaś przeżyć życia lepiej.
I znów staniemy się młodzi
Dla siebie będziemy znów piękni
Nie tak jak kiedyś
Lecz bardziej nawet szczęśliwi
Sobą wciąż urzeczeni
Komentarze (5)
Życzę każdemu takiej miłości. Pięknie o niej piszesz.
Pozdrawiam:)
I może lepiej byłoby "moje niebieskie oczy" od "me
niebieskie wciąż oczy".
Myślę,że wyraziłeś w tym wierszu pragnienie większości
ludzi. Wydaje mi się,że ostatnie słowo powinno brzmieć
"urzeczeni" a nie "urzeknięci", ale może się mylę.
Pozdrawiam.
Czytasz w moich myślach?
Życiowy, romantyczny, dający nadzieję wiersz.
Piękny utwór...gratuluję.