A kiedy plomien wygasnie...
Nie bedzie juz
Ciepła...
Nie bedzie
Wspolnoty...
Krotkiego ,,MY"
Zazdrosci i Tesknoty...
Pozostanie
ciemnosc
Potegowana
Samotnoscia
Kryształowe łzy
I zapach pustki
Bedziemy jak chieny
Pustoszace groby
Poszukujace szczatek
Wspomnienia....
Szkielety minionych dni
Stana sie ostoja
Jedynym sladem
Po ,,Naszym" szczesciu
Nie bedzie juz
Odwrotu...
W kostuchowym
Swiecie
Ktorego ojczyzna...
Smierc
Uczucie umiera
Wygasajac
Odwiecznie zatapiając
Dusze czlowieka
Woskiem beznadziei...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.