Kiedy przyjdzie umrzeć
A kiedy przyjdzie umrzeć,
skoro umrzeć mam,
zamknę oczy sama,
bez strachu.
Nie wspomnę słów
opadłych jak liście na jesień,
nie będę słuchać płaczu,
nie cofnę kroku.
Nie powiem: przepraszam.
Bo autodestrukcja boli najbardziej.
Powiem: dziękuję,
choćby tylko za jeden gest...
(I got in. Pity I didnt do it for
myself...)
autor
Freedom
Dodano: 2007-11-27 20:14:43
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Czas na śmierć przyjdzie...Jej pora zależy od sił
wyższych!Ale nikt nie jest wart,żeby przez kogoś
odbierać tak cenny dar,jakim jest życie!Czasami można
o niej pomyśleć w nieodpowiedniej godzinie...wiem coś
o tym.
najwazniejsze to przezyc zycie tak aby niczego nie
żałować.wiersz poważny ale życiowy. pozdr+
Ciekawie:) bardzo mi się podoba
fajny dość poważny wiersz ...plusik