kiedy pytasz
Pytasz czasem o czym marzę
czego pragnę
o czym myślę.
Wiedzieć chcesz wszystko to
co we mnie.
Odpowiadam
że o słońcu
że o szczęściu marzę.
Myślę
że o wspólnej skrzynce
przytuleniu na dobranoc.
Kiedy pytasz mnie o miłość
chcesz usłyszeć
o wieczności
o tęsknocie i radości
żądasz
jej doskonałości...
Nie pytaj już -
przyjmij tylko te chwile
gdy daruję ci milczenie.
W ciszy
usłysz mowę serca
szept ten ukołysze cię do snu...
"Słowami świadczyć miłość, to nie miłość..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.