Kiedy szarość przygniata
brak widoku na słońce
liście wiatr wszędzie rozwiał
mokre od chłodu drżące
namaluję Ci chętnie
ciepłem słów żarem serca
wszystko to czego pragniesz
aby szarość pomniejszać
niech to będzie jezioro
fala drobna brzeg gładzi
rozzłocona toń wody
drzew odbija obrazy
i jest wszystko zielone
pachnie lata spokojem
błękit otwiera wrota
szlaki ptaków w sieć wiąże
i coś co nieuchwytne
posmak magii przynosi
kwitnąc szczęściem cichutko
wsącza się ciepłem w strofy
Maryla
Komentarze (69)
I Tobie serdeczności przesyłam dziękując za czytanie i
słowa w komentarzu.
Jaki urokliwy i ciepły wiersz, na tę szarugę za oknem
i w sercu :) Pięknie i leciutko :) Serdeczności
Marylko :)
Dziękuję Kubo za miłe słowa. Pozdrawiam jak
najserdeczniej :)
Piękny wiersz miły i ciepły .
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję serdecznie za czytanie i miłe słowa:
Halinko53
wandow
Iris&
Miłych chwil Wam życzę
Ależ uroczy wiersz...
Miłego weekendu:)
Pięknie Marylko :)
Starość ma i przykre chwile, ale i piękno też
doświadcza,
pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam Wszystkich najserdeczniej
słowami wiersza, który kwitnie
zielenią wiosny, ciepłem lata
i cicho w stronę baśni płynie.
Zaczarowane nuty grają,
jakąś melodię bliską sercu,
pełno utuleń w niej dostrzeżesz,
i dziwnie słodkich, miłych przeczuć.
Dziękuję za tyle miłych słów w komentarzach. Miłych
dni życzę :)
Mój wiersz nie jest taki piękny jak Twój, ale podobno
ciekawy. Zapraszam. :)
Miłego weekendu Marylu.
Pięknie i tak ciepło jak to u Ciebie, Marylko :)
Bajkowo. :)
Pozdrawiam Mario serdecznie.
Ładnie na dobranoc...pozdrawiam serdecznie.
Pięknie na dzień dobry, pozdrawiam ciepło.
Liryka wysokich lotów. Lubię takie klimatyczne
wiersze, a puenta przekonuje mnie o nieuchwytności
poezji.
Serdeczności Marylo :)