Kiedyś byłem
Kiedyś byłem zakochany po uszy
Wielka miłość mi grała w duszy
Lecz straciłem to piękne uczucie
Wraz z nim moje własne poczucie
Nikogo za to nie winie
I nadal myślę o tej dziewczynie
Nic jej nie zastąpi w świecie
Sami chyba wiecie
Jak to jest kochać i pożądać
Potem stracić i się smucić
To była chwila ulotna
Ale bez powrotna
I to najbardziej boli
Że się nie cofniemy w czasie
Pozostają tylko myśli i wspomnienia
Na całe życie bez zapomnienia
Komentarze (1)
Smutny wiersz ale na pewno spotkasz jeszcze tą
odpowiednia:)