"kiełbie we łbie"
Ach ta Olka - zadufana,
znowu coś poprzekręcała,
każe mówić sobie pani,
chyba znowu jest na bani.
Chodzi dumna jak pawica,
myśli że damulką będzie,
wzrokiem rzuca w lewo w prawo,
w głowie pustka "kiełbie we łbie".
Kłamie, jakby z nut śpiewała,
bzdury gada - przemądrzała,
kto wytrzyma z taką babą? -
do wariatów niech ją dadzą!
Tak z pozoru niewiniątko,
a prawdziwe z niej zwierzątko,
każdy pazur pokazuje,
nic nie robiąc - dyryguje.
Marzy jej się piękna miłość,
na świat patrzy w okularach,
hej dziewczyno zwariowana,
to jest życie, nie zabawa!?
Czy to Anioł z krwi i kości? -
myśli, że jej znów zazdroszczą.
"Nie oczerniaj mnie pochopnie,
spójrz mi w oczy, bo nakopię"!.
Komentarze (84)
Miłego Grażynko:)
Cześć Olu
U mnie dziś romantycznie dla odmiany,ale też z kiełbie
we łbie,bo z marzeniem sennym:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pozdrawiam Bolesławie:)
Pięknie Olu
Dziękuję za wizytę i komentarze. Miłego wieczorku:)
Pozdrawiam LuKra.
Miłego Karolu
oooo - ironia z górnej póły
pozdrawiam
no pokazuje pazurki ta Olka:)
Pozdrawiam Elu:)
Fajna ironia, doceniam kunszt...Pozdrawiam
Dziękuję Basiu23. Pozdrawiam serdecznie
oj przekorna jest ta Olka
z przekąsem życia polka
pozdrawiam serdecznie Olu:)
Dziękuję Wszystkim:). Miłego dnia. Pozdrawiam
Olka, Olka zuch dziewczyna
hmm"Czy to Anioł z krwi i kości? -" na pewno może być
w sercu