KIELICH ŻYCIA
DLA MAGDY
Kropla wina gardło płucze.
W szybe śnieg się głośno tłucze.
Pokój w mroku pogrążony.
Światłem kompa rozjaśniony.
Nocy szum tu dolatuje.
Me marzenie ,gdzieś szybuje.
Oczy wpatrzone w dal.
Szukają cieni wśród fal.
Cień przybiera forme znaną .
Chociaż jeszcze nie nazwaną.
Może jesteś gdzieś w oddali.
I samotnaść też cię pali.
Może sam się okłamuje.
Uczuć żadnych już nie czuje.
Poznaj dusze więc człowika.
W pustym domu co sam czeka.
Kielich wina razem wznieście.
Lub samotnie żyjcie w mieście...
Tylko sercem widzimy dobrze,najważniejsze jest nie widoczne dla oczu....Antoine de Saint-Exopery
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.