Kim bym był bez Ciebie
Ten wiersz dedykuje swojej przyszłej żonie Lidzi
Kładąc się do snu
myślę sobie tak.
Jakiż byłby świat
przez te parę lat.
Jakie próżne dni,
jakie puste sny.
Gdyby nie Ty.
Już nie pamiętam
jak to się stało.
Jak moje serce Cię pokochało.
Jakby nie było
coś zaiskrzyło.
I nowy rozdział
mego życia otworzyło.
Wiele się wydarzyło,
wiele się narobiło.
Chwil dobrych i tych złych,
także sporo było.
Jednak to nic nie zmieniło.
Uczucia nie zniszczyło.
Tak miało być,jest i będzie.
I o to chodziło.
Aż miło pomyśleć,
że tyle lat razem się spędziło.
Choć nie zawsze łatwo było.
Nieraz prawie się kończyło,
lecz na nowo się rodziło.
Gdyż uczucie silne było
i dlatego zwyciężyło.
Do dziś dnia nas prowadziło
i prowadzić będzie wciąż.
To dziś ja Ci gwarantuje,
ja to znaczy przyszły mąż.
Wiem że czasem jestem próżny
i nie jestem ideałem.
Że nie jestem już tak miły,
tak jak kiedy Cię poznałem.
Jednak Kocham Cię Kochanie.
Wiem,że dobrze o tym wiesz.
Będę Kochał Cię już zawsze,
czy Ty chcesz tego,czy nie.
Chcę Ci jeszcze podziękować
za to że jesteś,że Ciebie mam.
Za to,że życie me odmieniłaś
i dzięki Tobie nie jestem sam.
A to w życiu tak wiele
nie być samotnym i kogoś mieć.
Dlatego Jesteś Największym Mym Skarbem
i głęboko w sercu ukryłem Cię.
Komentarze (2)
wiersz prostolinijnie opowiada o prawdziwej miłosci
ktora mimo upadków ciągle trwa i trwac bedzie:)podoba
mi sie .zycze wszystkiego dobrego.
piękny wiersz o czystym uczuciu. gratulacje