Kim jestem?
Jestem różowym śpiewem serca o
poranku.
A potem
Potem
jestem złotym tańcem spełnionego
dnia.
A potem
Potem
jestem zapachem liliowego
zmierzchu,
zanim w granat nocy się zmieni.
A potem
Potem, potem jestem tylko ciszą.
A potem
Kim jestem ?- tyle lat w sobie siedzę,
wiem, ze niewiele
Gdy milczę wszyscy obok proszą o cisze
Gdy krzyczę, wołam w niebo głosy,
mój głos zalega i niknie między perłami
rannej rosy
Więc pytam, właściwie po co, kim jestem
nie zmieni to faktu, szary, zrozumiałem
nareście
Pójdę w ta szarość, zamiast plecaka starczy
garb
swemu życiu dziękuje, jestem z niego bardzo
rad
Tysiąc pytań i odpowiedzi tyleż, wiele
tego
każdy mnie widzi po prostu innego
Ale ja wiem ,że odróżniam sie od milionów
innych
tylko ja posiadłem cząstkę ciebie, może
jestem naiwny
Tak czy siak, pociągi zawsze stają na
peronach
Ze jestem inny od innych każdy mnie
przekona
W tym mam ogromną przewagę, biorąc życie
poważnie
Zwyczajny zjadacz chleba i to jest właśnie
ważne
Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
Zwyczajny? a jednak Niezwyczajny!!
Pozdrawiam serdecznie:)