Kim jestem? Rozpuszczoną...
Niektórzy twierdzą, że jestem rozpuszczoną
jedynaczką,
która posiada talent aktorski,
inni mówią, że Bóg dał mi dar do pisania o
bolesnej rzeczywistości.
Kim właściwie jestem?
Czy ktoś z was mi na to odpowie?
Czy faktycznie jedynaczką z pazurem czy
taka w różowych bucikach?
Ciekawi mnie tylko jedna mała sprawa,
czy gdybym trójkę rodzeństwa miała tez by o
mnie tak mówili?
Zdolności moje chwalili, a zarazem
potępiali?
Czy nadal by mówili, że mam zdolności
pisarskie?
Że wspaniale się wcielam na scenie w kogoś
kim nie jestem?
Nie.
Wtedy by mówili tylko, że potrafię złamać
serce.
Więc kim ja dla ciebie jestem?
Chcę znać twoje zdanie.
Tylko ono mnie interesować może,
inni ludzie są dla mnie jak potworne
powodzie,
które zalewają ludzkie serca,
umysły potępiają,
potrafią człowieka utopić we własnym
grzechu,
nie znają przebaczenia ani miłości.
Potępiają mnie i ciebie jako parę wysokich
wartości.
24 stycznia 2009
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.