. . ..KIM my jesteśmy?.. . .
. ..samotny księżyc w śród gwiazd.. . . .. brak chęci, lekkie upodlenie Wam ..oczy mydlenie ...a sobie pod NOSZE ciśnienie
KIM my jesteśmy......?
gdy, oceniamy ludzi ..po ich przeszłości
Jacy jesteśmy okropni....w swej dobroci
nikt nam nie powie.... prawdy
nikt nas nie ozłoci.
Sami żyjemy... pośród TYSIĄCA obcych
obcych przyjacielskich twarzy
którzy chcą być nazywani przyjaciółmi
znajomymi.... lecz......hmm
nie mymi
nie moimi....
śmieszne! nie...?
ale fakt jest Faktem
Człowieczeństwo przestało się liczyć
w dzisiejszych czasach :)
Zeszło na psy.... może i na koty
myśli ..to tylko myśli
a prawda jest taka...
nie róbcie w BABKE[ciut ciu BABKA]
większego "cwaniaka"
tak.!powiecie
WARIAT!!!
Nie…..
ja człowiek
ja poeta
...tiiii....
ja dobry pasterz!
TAK....ale to nie wiara...to coś
więcej....
być WIERZĄCYM...dobrym pierdołą
zakłamanym katolickim śmieciem??
NIE..ja wole powiedzieć
..ze jestem
nie wierzącym
choć BOGA w sercu nosze
...niż stać ……obok
"czarnych owiec"
jak się opowiadają
jak się czują?
… Niekatoliccy BARDZO wierzący
...dobrymi pasterzami....?
[wątpie]
pewnie ktoś źle odczyta...moje MOCNE
słowa wypowiedziane z
pogardą…i twardą KOPIĄ życia.
którą mam przed oczyma.
Na co dzień.
(każdy ją ma… tylko czy widzi
zakłamanie ….ludzi)
ci Którzy wierzą w BOGA … a nie
wierzą w to co mówią
Robią to są „mało atrakcyjni w oku
mym”
JAK cierń…
jak ziarenko piasku w oku
, jak KOŁEK osikowy w ciele BESTJI
Jak mocne słowa w mych ustach
Ustach
„dziecka światła”
Prawdy…
uwikłanego w dziecięcym światku
prawdy i I zakłamania….swojego
istnienia
Jednym słowem
Czyny mówią ? ..same za siebie
NIE atakuje chrześcijan.... wiary S Z E R O K O pojętej ...ani Boga. na boga ....Tematem przewodnim jest tu "dobry" człowiek... który sam jest kłamliwą cwaną szują. czyli być prawdziwym jest lepsze od PIEKNYCH SŁÓW...które nic nie znaczą. [jeśli kogoś uraziłem ..Przepraszam!!]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.