kłamstwo
Znowu wychodzi z ust twoich
brudząc mi okulary
jest wszedzie
w powietrzu, przesiąkło nim ubranie
znowu szczypie mnie w oczy
od których mokra jest cała poduszka
proszę Cię zamilknij już
by nie musiała słyszeć kolejnego..
Komentarze (4)
Kłamstwo jak robak dobry wiersz Na tak!
pewnie zamiklnie jęsli mocno peel poprosi ale... to
tez będzie kłamstwo... dobry :)
Każdy kłamie,jeden lepiej drugi gorzej,-sposób w jaki
to opisałaś jest ok.Pozdrawiam
Podoba mi sie sposob w jaki zostalo wyrazone
klamstwo, tylko cos bym jeszcze na zakonczenie dodala,
ale i tak mi sie podobuje ;]