Klepsydra czasu
złoty piasek
w klepsydrze
przesypuje się
niewiele to trwa
ukazuje mi
jakie kruche jest życie
nabieram wody w dłonie
a ona przez palce
przecieka kropelkami
jakby chciała
uzmysłowić że upływa czas
głowa posiwiała
w sercu zachowałem
radość dziecka
zmartwień
nie odkładam na półkę
bo ich nie mam
żaglówką wypłynąłem
w krótki rejs
jakim jest każdy dzień
błysk latarni morskiej
wskazuje drogę
abym nie zboczył
z obranego kursu
Autor Waldi1
Komentarze (21)
Zgadzam się z Gminnym Poetą. :)
Twoje wiersze są szczere i prawdziwe. Czytam je z
przyjemnością. Pozdrawiam z plusem:)))
cudownie z Ciebie emanuje optymizm,
jest tak wielki, że porywa ze sobą
:)
Mądra refleksja :)
witaj przyjacielu
jak ten piasek
upływają nasze chwile życia
a my niestety nie jestesmy w stanie ich zatrzymać
serdeczności
Wspaniale Waldi, że tyle w Tobie optymizmu,
serdeczności dla Was obojga :)
...tak szybko płyną chwile, tak szybko płynie
czas...pozdrawiam.
Trzeba się cieszyć życiem, póki trwa :)
Pozdrawiam serdecznie.
W końcu i w klepsydrze piasek się przysypie i trzeba
zacząć od nowa,
Pozdrawiam ciepło, Halina
W wierszu podchodzisz refleksyjnie do życia...płyn z
wiatrem...pozdrawiam serdecznie.
No i fajnie, gdy się człowiekowi dobrze żyje!
Pozdrawiam Waldi :)
chyba też zaraz gdzieś wypłynę
Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie też ten czas odmierzany przez klepsydrę życia
biegnie za szybko... Pozdrawiam Cię serdecznie
Przyjacielu:)
Jeden dzień człowieka szczęśliwego inny by zamienił za
całe swoje życie. Tak trzymaj:). M
Trzeba cieszyć się z życia, bo czas szybko ucieka.
Miłego dnia wypełnionego serdecznością:)