Kobieta
to niemoralne zaczynać od dołu
białe ramiona pokolenia dziewic
ich zapach pobudza. wskrzesza. wyjaśnia
łzy to już sól spokojnym oddechem
obdarzona kobieta zwinięta w kłębek
jedna istota - w ciele chyba kot
pręży się do skoku, ziewa znudzona
nad talerzem rozbełtanego mleka
w nocy mruczy - kot, a kobieta
twoje kłopoty w pościel owleka ciepłą
krwistą pierzynę. dostała od Adama
przebłaganie za pokuszenie i jabłka
podkradane ze spichlerza
łzy to już dół zimnego wyczucia czasu
i obietnic. kobieta jedna istota
w ciele martwy kot patrzy się
ze spodka filiżanki
Komentarze (5)
Ciekawie o kobiecie. Treść bogata w emocje. Podoba mi
się :)
Ciekawy,emocjonalny wiersz.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:)
Warto było tu zajrzeć. Przeczytałam raz, a potem
drugi, na spokojnie, wolniej sącząc obudzone
emocje...mnóstwo ich...
Brawo Kinga!
Pozdrawiam:)
Treść jest świetna
pozdrawiam
udany refleksyjny wiersz pozdrawiam