Kobieta z naprzeciwka
Dedykuję ten wiersz bliskiej mi osobie :)
Gdy wstaję rano budzę się i marzę o Tobie każdy twój dech słyszę i czuję jakbyśmy byli złączeni jedną duszą, każdego dnia myślę o nas i o naszych wspólnych spacerach, które zawsze pozostaną w moim sercu...
Komentarze (8)
Dziękuję Ci Alicjo pozdrawiam :)
Och przepraszam tam miało być czytając Pana wiersze..
:)
Mmm, czytając Pana człowiek się wzrusza :). Pozdrawiam
!
BRATNIA DUSZA
SERDECZNIE POZDRAWIAM
BRATNIA DUSZA
SERDECZNIE POZDRAWIAM
Ależ ładunek tęsknoty... Nic tylko walczyć o to
rodzące się uczucie :-)
Dziękuję i również Pozdrawiam :)
Miło mieć z kim pospacerować i nie tylko. Ktoś w
pobliżu poda rękę w potrzebie.
Człowiek człowiekowi powinien być człowiekiem.
Ładna refleksja . POzdrawiam