Kochac?
Po drzewkiem obok krzaczka gdzie opodal
przeplywala rzeczka siedzial sobie zajaczek
i plakal
Plakal tak glosno i tak dlugo ze drzewko o
ktore oparty byl zajaczek otulilo go swymi
konarami...
Biedne zwierzatko chcac byc sam z myslami
nie zauwazyl ze otacza go tyle cudów natury
...Drzewko , trawka , krzaczek i rzeczka
przygladalo sie jego łzom i cierpieniu..
Bolalo go zycie , bolalo istnienie....
Nigdy nie zostawaj sam gdy do oczu naplynie
Ci lza... uslyszal kroliczek
Nie wiedzial skad nie wiedzial gdzie
wydobyl sie glos....
Badz wsrod przyjaciol oni znaja miare Twej
wartosci.. uslyszal ponownie....
Otarl lezki kiedy to do jego lapek
przydreptal przyjaciel...
Jestes.. zawsze byles dziekuje.. wyszeptal
kroliczek
Alez co sie stalo ?- odparl
przyjaciel...
a Zajaczek patrzac na niego smutnymi oczami
zdołał wydusić
''MiŁość To BóL''- pOwIeDzIaŁ , ŚcIsKaJąc
MoCnO jEżA...
Dla wszystkich ktorzy cierpia tylko dlatego ze poznali smak milosci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.