Kochać los
Docenić dobro świata to sztuka,ale jeszcze większą sztuką jest odrzucić pomoc w najcięższym momencie i worek doświadczeń nieść samemu
Człowieku głuchy na prośby świata
odlecisz kiedyś
zardzewiejesz
spłonie twe serce na stosie pokonanych
lutnia Ci już grać nie będzie.
Człowieku skory do grzechu
wyjdziesz kiedyś poza margines
spłoniesz
pył po Tobie zostanie
marny i cichy jak ludzkie wspomnienia.
Człowieku podatny na bogactwa
niczego mieć nie będziesz
zamilczysz
zawstydzisz się swej natury
raz chociaż zmądrzejesz na niby .
A ty Boże
marne istot Twe
zgubne baranki
prowadził będziesz wytrwale
i z frasobliwą miną
raz jeszcze zapytasz aniołów:
-Upadłyście na ziemię ,by nawracać
wątpiących,a oni jeszcze podtrzymują się na
waszym ramieniu , więc jak nisko upadł lud
globu?
Zbyt słabi ,by mocno wierzyć.
Zbyt głupi,by umieć docenić.
Zbyt dumni,by prosić o pomoc.
Bóg zbyt dobry ,by pozwolić im się
wycofać.
Misja życia dopełniona
i droga do niebios otwarta
tylko mocni duchowo
swój krzyż sami niosą
a gdy przybędzie
Weronika z chustą -
to i przyjdzie ukojenie.
Uścisk pasterza
błękitny pył na twarzy
sen błogi
bo warto czekać
by zamek czarta zniweczyć.
Teraz powinno
się tak oto mówić :
spieszmy się kochać
życie
bo w Niebie wyzwań
już nie będzie..
Komentarze (3)
wiersz zatrzymał - śpieszmy się kochać - dobry -
cieplutko pozdrawiam:)
jeśli piszemy to należy robić to starannie, po
przecinku spacja...nic tak nie kaleczy wiersza jak
błędy...tu ich wiele nie ma, jednak wiersz trochę
przegadany...za całość zostawię plusa dla zachęty, bo
jest coś w nim co mi się podoba... :)
Witaj,wartosciowy przekaz,dobry,pozdrawiam+++