Kochałam cie całymi dniami
Chciałes mnie zabić?
ci sie udało złamałeś me serce wysłałeś do
raju
jeden czyn zrobiles i zycie mi
zniszczyles..
Mówiłes ,że pokochałes a co dzien coraz
wiecej bólu mi sprawiałeś..
Co noc do ciebie płakałam ,łkałam do mojego
pluszowego misia sie przytulałam
Juz przez pare dni sie do mnie nie
odzywałeś..pretesje miałes ..
Pewnego dnia już zranil mnie do
konca....
Powiedzil te jedna słowo które tak bardzo
bolało..
jakby z serca strumienie krwi
wypuszczało..
jak to sie stało było nam dobrze
...wszystko grało
nie zauważyłam ,że niszczyłeś mnie .
przyjaciele zawsze mieli racje ,że tak
ta historia skonczy sie.. teraz znów
płacze..
Nie wierze nie ,że ze swojego serca tak
szybko wygoniles mnie .
Pamiętaj ,że ja znajde innego a ciebie w
moim sercu pochowam na zawsze..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.