kocham...?
Nie pytaj mnie,
czy to miłość-
- odpowiedź tutaj
jest zbędna.
Wyczytasz to
w moich słowach,
uśmiechu, ruchach
i gestach...
Widzisz
ten błysk
w moim oku,
kiedy pojawiasz
się obok...?
Jak płoną
mi policzki,
kiedy rozmawiam
z tobą...?
Z natury
jestem spokojna,
z natury
rzadko
się śmieję...
Dlatego moje
sygnały
są teraz
bardzo czytelne...
Chochlik siedzi
w mym sercu,
poprzestawiał
mi szyki,
zrobił istną
wariatkę
z cichej,
spokojnej dziewczyny...
Nie pytaj mnie,
czy cię kocham,
odpowiedź jest
oczywista.
Teraz zależy
od ciebie,
jak wiedzę tę
wykorzystasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.