kocham cię mamo
gdy już wszyscy mnie opuszczą
kiedy oczy pełne łez
gdy świat kończy się przede mną
gdy słabości dręczą mnie
kiedy tkwię w ciemnej jaskini
po omacku błądzę w śnie
to ty jedna otrzesz łzy
ty odsuniesz strapione sny
ty wyciągniesz pierwsza dłoń
ty przytulisz sercem swym
ty uratujesz znad przepaści
ty pomożesz nawet gdy nie potrafisz
twoja rada cenniejsza niż złoto
twój uśmiech niczym skarb
twe oczy więcej warte niż diamenty
twoja miłość gorętsza niż słońce
przy tobie kwaśna mina prędko znika
gorzki smutek przyjaźń napotyka
każdy problem wsparcie otrzymuje
spod deszczowych chmur tęcza się ukazuje
a twoje ciepłe ramię kojąco obejmuje
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.