kochanie...wołam cię...
Tak ciężko było mi
zapomnieć o tobie
lecz jakoś udało wkońcu się
znalazlam sobie szybko kogoś innego
kogoś kto zastapić miał cię
coś jednak nie wyszło
plany runeły
ludzie zaczęli mnie wypytywać o ciebie
mówić jaki ty to dobry byłeś
i skazywali na potępienie
tego drugiego którego nawet nie znali...
i wiesz co
mieli racje
ja czulam coś do ciebie nie do niego
ty byleś stworzony dla mnie nie on
nawet nie wiesz jak często przez ciebie
płacze...
jak juz dużo łez wylałam...
przez moja głupote kochanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.