Kochankowie
Nie sprzyjają nam okoliczności
Moje śliczne śliczności
Miłość dobra i piękna
Serce kochanie, na pół pęka
Niszczy nas otaczająca rzeczywistość-
Nigdy dla nas nie nastąpi ślubna
uroczystość...
Barwni, rozbawieni kochankowie
Naznaczeni życiem w odwróconej podkowie
Ofiary Miłości przypadku
Śmiertelnego wypadku
Odchądzą w dwie różne strony
Ich świat- jak góra stromy
Umierają z Miłości i żalu
Powieszeni w kaplicy na Miłosnym szalu
J.C
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.