Kochasz,kocham...a jednak.
Bez bólu i bez zbędnych przemyślen
Biorę do ręki tabletki
Z myślą o wszystkich najblizszych
i o tej jednej osobie,
przez którą chcę opóścić mój piękny
świat.
Nie potrafie wytłumaczyć dlaczego mnie to
tak zraniło,
dlaczego tak boli?
Wiem
Chce odejsc
Umrzec
NIe cierpiec.
Zamykając oczy myślę o nim
i pamietam wszystkie wspólne chwile
pierwszy pocałunek
pierwsze ważne słowa
pamietam wszystko jak wczoraj.
Umieram
ze słowami na ustach
kocham.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.