z kokardą
.... i ciągle co jakiś czas powraca...
Mała dziewczynka okaleczona
z wściekłością rany zadaje.
Zupełnie bezwiednie atak odpiera.
Bólu własnego nie czuje.
Ucieka w walkę, ucieka prawdzie,
bezradna opuszcza ręce.
Ciągle powraca, powtarza schemat ,
a przecież dorosłe ma serce.
chce czynić dobro, a zło czyni...
autor
piguła
Dodano: 2007-05-26 00:02:55
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ważne są nasze intencje....i badanie ich...;)Dużo
wyraża ten wiersz...dużo treści i emocji choć w
krótkich słowach;) Lubię to:)