Kolega
Kiedy tylko zobaczyłam
Cudne, ciemne Twe oczęta
Zakochałam się od razu!
Bardzo szybko… Bez
zwątpienia…
Noc bezsenna, dzień stracony,
Kiedy Ciebie nie ujrzałam
Choć wiedziałam, że bez sensu
Jest kochanie Ciebie, kotku,
Nie pomogły nic przestrogi
Koleżanek moich drogich…
Za nic miałam szkołę, kumpli…
Zawirował wnet mój świat!
Tak… To stało się za szybko,
Nie zdążyłam wcisnąć PLAY.
Ale teraz, kiedy wiem,
Że Ty też coś do mnie czujesz,
Boję Ciebie się cholernie…
Strach mnie aż paraliżuje…
Ty się spotkać chciałeś bardzo,
Ja stchórzyłam, bo się boję…
Że ta miłość, cos popsuję…
No i skończy się kochanie!
Nie wiem, czy mam wierzyć Tobie…
Może brać się za innego?
Proszę Boga tylko o to,
Abyś został mym kolegą…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.