Kolejna noc
Kolejna noc i znów myślę o tobie
nie mogę zasnąć...
zbyt wiele myśli krąży w głowie
tysiące kilometrów w nocy pokonałam
by uciec od ciebie
niestety zbyt późno zrozumiałam,że bez nas
nie rozumiem samej siebie
było za późno by zawrócić
kierowca nie zatrzyma się
więc bez sensu było się kłócić straciłam
cię!
w kolejną noc oglądam samotnie gwiazdy
nie ma ciebie przy mnie
chociaż ma ciebie każdy
w kolejną noc samotna pośród tłumu
próbuję odnaleźć się
nie słucham serca ani już rozumu chcę
zwyczajnie poddać się
umiałam znaleźć szczęście w twoich zwykłych
słowach
tak zwyczajnie cieszyć się
teraz nie mam nikogo kto skrzydeł mi
doda
więc nie pocieszajcie mnie
w kolejną noc piękne wspomnienia krążą
wokół mnie
chcą mi pomóc
myślą,że zapomnę jakże mylą się
w kolejną noc telefon znów nie dzwoni
cisza dobija mnie
wiem,że przez kolejne noce nikt nie
zadzwoni
nie będę łudzić się
w ostatnią noc chcę o tobie zapomnieć
nie pamiętać już
że przez tyle lat byłeś koło mnie
zetrzeć cię z mej pamięci jak ściera sie
kurz...
Komentarze (3)
Wiersz pełen emocji takich szczerych i przepełnionych
bólem."Bez nas nie rozumiem samej siebie"-bardzo
prawdziwe...
Naprawdę piękny wiersz ;) na +
Piękny wiersz.
Miłość: czemu to takie trudne?
Ale bez miłości wszystko jest bez sensu.
Pozdrawiam...