Kolejne zludzenie
...tak to jest po kolejnym rozczarowaniu...
Kolejne drżenie szeptów,
kolejne dotykanie dłoni,
kolejne slowa
i kolejne myśli w głowie
i znów barwy w duszy.
Ale wszystko juz skończone,
zatracone w szarej rzeczywistości
jak sie pojawiło tak i zniklo.
Kolejny promyk odleciał w przestworza
i znów sen okazał sie złudzeniem
i kolejna łza poleciała.
I znów obietnica, że już ostatni raz
obym w tym wytrwała.
Smutno jakoś...
...najlepiej to pójść i zniknąć...
Komentarze (2)
Bardzo smutny, ujmujący wiersz, ale piękny.
Wiesz, mam teraz podobne odczucia do Twoich i również
czasem mam ochotę po prostu zniknąć. Jednak jakaś
iskierka nadziei pozostaje. Choć po kolejnym
rozaczarowaniu trudno jej znów zaufać. Pozdrawiam i
życzę wytrwałości:)
Kolejny promyk odleciał a my wciąż wierzymy, że
kolejny raz będzie prawdziwy i do końca . Takie jest
życie . Zawalcz znowu :)