Kołnierzyk Słowackiego
Wykrochmalona biała bluzka
i słowa wieszcza 'Testament mój'.
Widownia ciszą wspiera głos,
ożywiam cienie.
Powiedziałeś:
- nie czekaj, jesteś gotowa.
- Koniec teatru, ukłonów nie będzie.
Pamiętasz tamte wiersze, czyste
i jasne jak letni poranek?
Kiedy zabraknie płomienia,
światło dostrzegam w oczach.
Mnie to wystarcza, ale jest inaczej:
znikają twarze, domy, obrazy,
szukamy miejsc poza czasem,
by wreszcie dojrzeć źródło
'siły fatalnej' - ocaloną miłość.
autor
Jutta
Dodano: 2017-04-30 09:52:54
Ten wiersz przeczytano 853 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
ciekawy w swojej wymowie
ciepło pozdrawiam :)
Miłego dnia życzę :)
Trochę smutny.ale piękny wiersz.Pozdrawiam.
Interesujący wiersz z chwilą zadumy...
Pozdrawiam majowo:)
Jeżeli jest blask w oczach - to wszystko jasne
Pozdrawiam JUTTA
By w tej wędrówce po życia drogach,
na zawsze miłość w sercu zachować!
Pozdrawiam!
Wspaniała refleksja nad przemijaniem i
miłością.Pozdrawiam serdecznie.:)
Bardzo się podoba!
Niekiedy światło w oczach mówi wszystko.
Pozdrawiam :)
Przepraszam za zgrzyty w ustach przy głośnym czytaniu
mojego wiersza. :)
"Kiedy zabraknie płomienia,
Światło dostrzegam w oczach".
Piękna, dojrzała uwaga na temat miłości i starzenia
się.
Życzę miłego wieczoru
bo miłość w oczach widać. Pozdrawiam Jutto :)
Podoba sie wiersz.
Jest wspomnieniowy , nastrojony liryka.
Jesli cos moze przetrwac, to tylko Milosc i
wspomnienie.
Pozdrawiam serdecznie, Jutta.:)
piękny niebanalny w swojej wymowie...
pozdrawiam serdecznie:-)
Ładny wiersz, choć trochę zrobiło mi się smutno po
przeczytaniu. Pozdrawiam:)
Dobry wiersz Jutto... Miłość, światło w oczach to
źródło siły...
Smutny refleksyjny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.