kolor mego serca...
... jego usta pachniały malinami ...
Zostawiona pod płaczącą ścianą-
cielesność,
wzmaga we mnie tą tęsknotę
do Ciebie...
.....
Pokoloruję Cię we snach moich,
na czarno i na biało,
może kiedy się obudzę,
nie będziesz już kolorem mego serca...
... moje wargi nasycone milczeniem pachną słoną pustką ...
autor
_korka_
Dodano: 2005-09-03 00:10:20
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.