kolory
kiedys przyjdzie taki dzien ze blekit oczu
straci blask
zale w przezroczu lez nigdy wiecej juz sie
nie pojawia
brunatna krew wyplynie razem ze smutkami
roz skory wyblednie i zwiednie
ale w peknietej czerwieni serca ktora
zamieni sie czarny popiol zostanie cos co
przetrwa..
bezwyrazista szaro-przezroczysta masa
a jednak zawierajaca wszystkie kolory
swiata
niesmiertelna dusza naszpikowana
wartosciami
jak korona krola diamentami
wzleci ku gorze zablysnie miedzy gwiazdami
i wroci na ziemie blakac sie i szukac
szczescie
tak jak cialo w ktorym przebywala
...moze kiedys je znajdzie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.