Koniec
Może tego mnie widzisz,
Ale ja się już nie śmieje,
Nie czuje, że żyje,
Straciłam nadzieje,
Straciłam wszystko, tak szybko
Jak trace krew błękitną.
Spływa mi po palcach,
Kapie na podłogę
Kałuża coraz większa,
Coraz mniej sił,
Coraz bliższe spotkanie z bogiem,
Strach robi się coraz większy,
Tak blisko śmierci jestem po raz
pierwszy,
Powieki robią się ciężkie, ciężkie ręce
Coraz wolniej bije serce...
Czas zasnąć, opuścić swoje ciało
Które nadzieje straciło i życie oddało!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.