koniec
Powiedzieli, że to koniec marzeń.
Stwierdzili, że mam mało czasu.
Uświadomili, że umrę.
A ja?
A ja stałam pośrodku nich i
myślałam
ile to rzeczy muszę zrobić i ile mnie
ominie
I łzy same leciały.
I myśli same gnały.
I krew zwolniła swój bieg..
i serce ustało.
I nie było już nic.
Ciemność..
autor
taki_ktoś_
Dodano: 2005-10-12 17:35:35
Ten wiersz przeczytano 369 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.