Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Koniec

Zapatrzony w ostrze, w te po którym spływa moje życie
Takie zimne, bezlitosne, zionące grozą stalowe ostrze…
Tak niewiele trzeba zachodu, by ugodzić czyjeś ciało
I dziecko bez krzty fechtunku, zrobić to może dziś
Krew, spływa po ostrzu tym
Niczym rozpalona magma po zboczu góry cierpienia
A ja z fascynacją wbijam wzrok, oderwać go nie mogę
To krew przyciąga mnie, wzywa po imieniu
Ta słodka agonia uchodzącej duszy, wyzwolonej przez niewinny przedmiot
Jakże można by winić ostrze, to nie ono pałało mordem
Człowiek, go winić trzeba
Czy to z chęci zysku, czy z czystej nienawiści
Nie ważne…
To on wszelkich starań dokonał, aby to się stało
Nad ciałem więc trwam, wpatrzony w dogasające oczy
Ze zgrozą stwierdzam dziś
Oto życie moje jest skończone…

autor

Fa_sol

Dodano: 2008-10-06 10:22:03
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »