koniec istnienia nas
miałam nadzieję
że przetrwamy to razem
miałam nadzieje
że damy radę
myślałam że bedziemy mieć
wystarczająco dużo siły by razem życ
wybacz nie potrafię
ty tez nie potrafisz
udajesz tylko na każdym kroku
by żle nie wyszło
by mama smutna nie była
by świat nie myślał ze daliśmy plamę
po co męczyć się razem
czasem mam myśl i małą nadzieję
że jeszcze damy radę by udźwignąć ciężar
ten
ale nie- nie damy
za cięzko nam
to juz końcówka istnienia nas
Komentarze (3)
Głosuję na ten wiersz,ale to co Ci napisała Agnieszka
weź za dobrą rade i przemyśl jeszcze raz.Pozdrawiam
Wiem że napisałaś to co ci leży na sercu i to jest
smutne, ale prawdziwe na pewno. Zaczynasz pisać z nami
na tym portalu i musisz przeczytać regulamin
dokładnie. Wiersz musi być bezbłędnie napisany, nie
może brakować znaków a ty raz masz kropkę a raz nie.
przeczytaj go jeszcze raz i zobacz co w nim poprawić.
Nie zrażaj się że ktoś ci pisze w ten sposób a nie
pochwalne słowa. Na wskazaniu błędów nauczysz się
pisać coraz lepiej. Mam szacunek do treści twojego
wiersza i nic nie mam przeciwko, dlatego daje ci głos.
Każdy z nas zaczynał od krytyki, więc się nie gniewaj
że ci to piszę.
Bardzo wiele zmieniła bym jeśli chodzi o formę
wiersza... np "po co męczyć razem się
czasem mam myśl i mała nadzieję " to jest tzw bardzo
naciągany rym. Unikaj takich niedociągnięć. Znacznie
lepiej brzmiało by: po co męczyć się razem
czasem mam myśl i mała nadzieję. I choć nie ma rymu to
brzmi znaczie lepiej, szczególnie iż to jest wiersz
biały... poza takimi drobiazgami to wiersz na + za
formę przekazu:)