Koniec świata
Gdy komuś zawalił się dom
i nie ma do czego wracać
żywioły mają przewagę
wypada tylko zapłakać
gdy giną nasze zwierzęta
a woda niszczy cmentarze
zostaje tylko modlitwa
czekanie co się wydarzy
gdy rozpacz jest przeogromna
bezsilność paraliżuje
cisną się wtedy pytania
kto nam to wszystko funduje
autor
fryzjerka
Dodano: 2010-05-20 07:10:31
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
wiersz z życia wzięty...same realia
Kto? -Przyroda (i ta wszechobecna woda).Kto chce
osiodłać żywioły nie może tak biedny ,goły
czekać.One mogą posłuchać człowieka.Lecz gdy ktoś
mówi: ...Nie mamy z czego...
gdy trwoga to do Boga...a na co dzień różna droga
wiersz na czasie - to przeogromna tragedia -pozdrawiam
Opatrzność nam funduje a dlaczego - to jest
hamletowskie pytanie.
To znaczy, że człowiek niewiele może, nic z sobą na
świat nie przyniósł i nic nie jest człowieka
własnością. To głębszy sens w pojęciu życia na ziemi i
może się jeszcze gorzej skończyć, gdy człowiek swojej
pychy istnienia nie poskromi.
Wiersz bardzo na czasie, nieźle zrymowany i dobrze
poprowadzony, oby nas taka klęska nigdy nie spotkała.
może i nie mam prawa cię pouczać, ale zdaje mi sie że
lepiej gdybys w ostatnim wersie poprawiła na" niechaj
mi dzś odpowie"...ciężko jest oceniać wiersz o takiej
tematyce w tej sytuacji, ale mysle że zawsze jest
jednak odpowiedni moment by przyjąć od kogos dobra
rade...wiersz jest patetyczny i nastrojowy
witaj, przerażające to co obserwujemy,
w południowej Polsce. wielkie współczucie dla tych,
których ta klęska dtkliwie pokrzywdziła. z takim
żywiołem nawet trudno walczyć. kto winien? natura .
a człowiek, winien tego że za bardzo ingeruje w
naturę. zanieczyszcza i truje
atmosfęrę. stad u nas zjawiska, które
dotychczas nie występowały, jak huragany, trąby
powietrzne, potopy.
pozdrawiam.