koniec świata
-- gdy byłam jeszcze dzieckiem, gdzieś usłyszałam, że przed końcem świata niebo będzie czerwone, bałam się przyznać, ale takie właśnie zachody słońca bardzo mnie przerażały...
czerwienią ognia
niebo na zachodzie
słońce się skryło
gdzieś za horyzontem
zmierzch mnie otula
zimnym płaszczem rosy
koniec już bliski
nastaje wieczna ciemność
autor
alina-ala
Dodano: 2016-07-04 18:06:15
Ten wiersz przeczytano 1389 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Wyobraźnia potrafi być niebezpieczna :) Daję plusik i
pozdrawiam :)
Dobrze oddany dramatyzm. Rozbudzasz wyobraźnię.
Pozdrawiam:)
mnie nikt niczego takiego nie mówił ale widziałam jako
dziecko ogromne, czerwone, zachodzące słońce i do dziś
myślę,że to było coś nienaturalnego,pozdr:)
Czytelny przekaz, zastanawiam się tylko, czy zamiast
"czerwieni ognia" (trochę masło maślane) nie wystarczy
napisać "poczerwieniało" albo jakoś inaczej?
Alinko dziękuję bardzo za komentarz (jeszcze nic nie
wydałem - ale myślę) Pozdrawiam Serdecznie miłego dnia
bez strachu wiersz jest fajny.
Pozdrawiam
Sugestywnie, ciarki przechodza.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz, mimo, że straszną dla ciebie czerwienią
otulony
Ciekawy, naprawde ciekawy :) pozdrawiam i głos
zostawiam +
zapewne każdy z nas miał jakieś swoje małe lęki w
dzieciństwie... wyobraźnia słów, które się
podsłuchało, umiała płatać figle...
nie taki diabeł straszny jak go malują, a wyobraźnia
dziecka nie zna granic...ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
W dzieciństwie też miałem taką wyobraźnie. Najbardziej
przerażały mnie czarne wołgi, brrr.
Serdeczności Alinko paaa
Czasem tak jest że piękne zjawisko może zbudzić
obawy...
Dl;a mnie bardzo smutne i ładnie
Pozdrawiam alina-ala