Końskie grzywy
Gdy dentysta - ze wsi Nowa Dęba
wyrywał bezpardonowo zęba,
końskimi obcęgami,
to mówiąc między nami...
łysym też – włosy stawały dęba!
Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ
Więcej wierszy na temat:
Życie
Ostatnie komentarze
GrzelaB
Amore del Tuo cuore
Mily
Mily
Amore del Tuo cuore
Mily
Mily
Wiersze znanych
więcej »
Autorzy na topie
kazap
anna
AMOR1988
Ola
aTOMash
Bella Jagódka
więcej »
Komentarze (32)
dentysta, koszmar mojego dziecinstwa! faktycznie wtedy
wydawalo mi sie ze to narzedzia dla koni:)
swietny:)
O, z pewnoscia stawaly :)
Pozdrawiam:)