Konsternacja
Dziewczynie o brązowych oczach.
Przypomnij, jak to było z nami-
kto komu pierwszy? Jak? Dlaczego?
Wiem, nie byliśmy wtedy sami,
a coś, że jedno do drugiego.
Jak pięknoduchy, już skazani.
Wyrokiem sobie przeznaczeni,
wybrani dobrym palcem losu -
z nadzieją, że nic się nie zmieni
i w zakochaniu znaleźć sposób,
wbrew światom wokół, próbujemy -
tacy tym wszystkim zaskoczeni
jesteśmy.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-05-16 15:52:36
Ten wiersz przeczytano 1187 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Super .. podoba mi się bardzo ..
i w zakochaniu znaleźć sposób,
Andrzeju, Andrzeju! Rety, rety, jeju!
O rety rety, a chciałam dobrze...
Najlepszego.
:-)
Najmilszego no żesz. Smartfon zawsze mnie zawodzi jak
jestem po wódce. :-)))
Dziewczyno!
Najniższego życzę.
:-)))
No teraz to dałem plamę :-))))
De Adhesive
LEON de Adresie :)
Miło mi.
:-)
Dobrego wieczoru.
Ok, Leon.
Szczepiony, ok.
A co pijemy? Jak powyzej 40 vol, to dodatkowo
zdezynfekowany.
z przyjemnoscia czytam pozdrawiam
Bardzo pięknie i romantycznie.Do zakochania trzeba
znaleźć sposób. Pozdrawiam.
Chyba przyjemna konsternacja :) pozdrawiam
Piękna Konsternacja!
No, nie martw się!
Dziewczyna wybaczy!
Pozdrawiam:))))
No to szwist na drugą nogę, jak w "Elvisie" z
Kondratem