Kontury kwiatów...
Kontury kwiatów i drzew
bezchmurne niebo nade mną
i tylko białe dzwonki lilii
wyłaniają swe głowy
z czeluści nocy
Dźwięki, muzyka...
ludzki głos rozrywa
zostawia niepokój
ostry, rozcina gęste, ciepłe powietrze
przeszywa krzyk
dźwięki, wiatr, muzyka...
burzliwa wymiana zdań
odchodzę
Kontury kwiatów i drzew
bezchmurne niebo nade mną
i jeszcze białe dzwonki lilii
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.