*Korekta
(z szuflady)
Bez niego była niekompletna.
Sympatycznym atramentem pisała,
jak to pogubiona
na drogach życia, często wracała,
by ciepłym wspomnieniem
ogrzać zziębnięte serce.
W dłoniach tyle poszarpanych lat.
I kiedy myślała, że dotyka nieba,
los - wieczna przekora,
zrobił korektę.
autor
Kropla47
Dodano: 2020-03-20 18:46:04
Ten wiersz przeczytano 1220 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
przekorny los nie pyta nas o zdanie
miłego dnia, Kropelko :)
Piękny wiersz, ale smutkiem przejmuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz, ale smutkiem przejmuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bywa. Współczuję peelce (mam nadzieję, że nie jest nią
autorka).
Smutno, acz bardzo pieknie.
Adekwatny tytul.
Pozdrawiam serdecznie Kropelko :)
Los często płata figle. Pozdrawiam :)
Widocznie był błąd. Często zdarza się go pominąć, choć
obłędnie rzuca się w oczy.
Los bywa przekorny, pięknie Kropelko ;)
Trzeba by dziada wziąć w swoje ręce i podyktować mu
warunki całej tej zabawy. Tylko jak to zrobić, gdy się
ma do czynienia z wilkiem.
Smutna refleksja- z losem trudno wygrać.
Bywa i tak.
czasem bez niego życie jest piękniejsze ... o tym się
przekonałaś ...oddałaś swoje serce ...czułe wiersze
dla niego pisałaś ...a jemu wciąż czegoś było mało ...
i szukał wiatru w polu ...z domu wyszłaś nocą ... łzy
piekły w oczy ...już nigdy nikomu nie zaufałaś ...
Pięknie to ujęłaś Kropelko... los wieczna przekora...
pozdrawiam
Los nas zaskakuje. Nigdy nie wiemy, co nam szykuje.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie Kaziu. Los potrafi figla spłatać. Pozdrawiam
serdecznie.